Nr 1.
To jest zupelnie niezrozumiale. Bin Laden chce zniszczyc Ameryke, w ktorej mial przyjaciol, z ktorej
to cywilizacji dostaje bron i wogole wszystkie mozliwe Internety, videa i inne odkrycia cywilizacyjne. Zadziwiajace. Niech spali Newtona - Anglika i Einsteina - Zyda i zostanie piasek i muzulmanizm. Nastaly czasy, kiedy jeden szaleniec straszy cala Ludzkosc. To sie w glowie nie miesci. Tylko stoi pytanie, czy to tylko Bin Laden jest szalencem, czy wszyscy Arabowie razem wzieci. Toz to koniec swiata. Prezydent Ameryki
modli sie do Boga, zeby mu pomogl zwyciezyc pomylonego zbrodniarza. Niestety, tak wlascie zaczal sie zwycieski hitleryzm. Oswiecone glowy intelektualne mowily, ze Hitler to szaleniec i glupol. Co bylo dalej wiemy. Widze oczyma moment, kiedy na pustyni Bin Laden szuka zgubionego "Koranu" i wzdycha: po co ja zniszczylem ten Zachod, kto mi teraz wydrukuje nowy "Koran".
Z powazaniem dla wszystkich milujacych wolnosc slowa kresli sie w pierwszym swoim antyamerykanskim Blogu,
Michal Moszkowicz
Prenumerera på:
Kommentarer till inlägget (Atom)
Inga kommentarer:
Skicka en kommentar